Prowadząc własną działalność, musimy umiejętnie zarządzać relacjami z kontrahentami oraz ich zobowiązaniami. Jeśli to zaniedbamy, straci na tym płynność finansowa naszej firmy. Coraz częściej zdarza się, że kontrahenci nie regulują terminowo swoich zobowiązań. Dlatego warto wcześniej zabezpieczyć się przed ewentualnymi problemami z uzyskaniem zapłaty za świadczone usługi. Jak to zrobić?
Zacznijmy od wyjaśnienia, czym jest płynność finansowa i jak wpływa na sytuację firmy. Pod tym określeniem kryje się przede wszystkim zdolność do terminowego wywiązywania się z aktywnych zobowiązań. Oznacza to brak opóźnień w spłacie kredytów, pożyczek, płatnościach względem Urzędu Skarbowego, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych czy też terminowe opłacanie zobowiązań względem kontrahentów. Jednak analiza płynności finansowej pomoże nam również śledzić na bieżąco stan środków pieniężnych, zdolność przemiany w nie składników majątku i wypłacalność przedsiębiorstwa. Jej wynik jest ważny nie tylko dla nas jako właścicieli firmy, ale również banków. Utrata płynności finansowej wiąże się z odmowną decyzją w sprawie udzielenia kredytu lub innego finansowania. Jednocześnie należy pamiętać, że jest to tylko jeden z negatywnych skutków.
Brak płynności finansowej prowadzi nierzadko do utraty pozycji na rynku. Przedsiębiorstwo, które nie ma środków na rozwój, przestaje być konkurencyjne dla innych podmiotów działających w danym obszarze. Ponadto przedsiębiorca traci swobodę w podejmowaniu decyzji, nowych inwestycji. Nie może pozwolić sobie na ryzykowne kroki. Dodatkowo ratując firmę przez podnoszenie cen świadczonych usług lub sprzedawanych towarów, tak naprawdę traci swoich klientów. Jak uniknąć takiej sytuacji? Co może zabezpieczyć nas przed ewentualną utratą płynności finansowej?
Pierwszym rozwiązaniem może być mikrofaktoring. Jest to oferta skierowana przede wszystkim do sektora MŚP obejmującego średnie, małe i mikroprzedsiębiorstwa. Jego działanie opiera się na takich samych zasadach jak standardowy faktoring. Jeżeli zdecydujemy się skorzystać z tej usługi, możemy mieć pewność, że otrzymamy swoją należność na długo przed upływem terminu płatności. Jak to możliwe? Cały proces opiera się przede wszystkim na wykupieniu przez firmę faktoringową należności z tytułu sprzedaży towarów lub usług. W takiej sytuacji przedsiębiorca, który przekazuje faktury kontrahentów, staje się faktorantem. Natomiast nabywcę należności nazywa się faktorem. Zanim firma faktoringowa podejmie decyzję o wykupie, przeprowadza weryfikację należności oraz kontrahenta. Po jej zaakceptowaniu przedsiębiorca otrzyma kwotę, na jaką została wystawiona faktura. Z kolei kontrahent będzie zobowiązany do uregulowania należności względem firmy faktoringowej.
Zdarza się, że faktor wypłaca na początku jedynie zaliczkę, a pozostałą kwotę dopiero po uregulowaniu należności przez kontrahenta. Informacji na ten temat należy szukać w warunkach umowy. W tym miejscu może pojawić się pytanie, czy możemy zatem sprzedać każdą należność? Okazuje się, że nie. Firmy faktoringowe zajmują się rozliczaniem wyłącznie nieprzeterminowanych faktur. Jeżeli termin płatności upłynął, nie możemy skorzystać z tej usługi. Warto zwrócić również uwagę, że mikrofaktoring dotyczy przede wszystkim należności z odroczonym terminem płatności 60, 90 czy 120 dni.
Jeżeli zdecydujemy się na skorzystanie z mikrofaktoringu, otrzymamy od faktora limit, na przykład 10 000 zł. Jest on wyliczany na podstawie oceny ryzyka kredytowego przedsiębiorstwa. Każdego miesiąca będziemy mogli zgłosić faktury o łącznej wartości nieprzekraczającej tej kwoty. Warto zaznaczyć, że limity oferowane w ramach mikrofaktoringu są niższe niż dostępne na rynku pożyczki dla firm. Jednak ich celem jest przede wszystkim pomoc w odzyskaniu równowagi oraz ochrona przed utratą płynności finansowej. Musimy również pamiętać, że będziemy zobowiązani do pokrycia pewnych kosztów. Możemy spotkać się z dwoma rozwiązaniami.
Pierwsze z nich to odliczanie prowizji od sumy wypłacanej z tytułu przekazanego zobowiązania. Jeżeli faktura opiewa na 10 000 zł i zostanie sprzedana firmie faktoringowej z prowizją 5%, otrzymamy na przykład 9 500 zł. Natomiast 500 zł będzie opłatą za usługę dla firmy faktoringowej. Kiedy nie korzystamy z usługi, nie ponosimy żadnych kosztów. Może się również zdarzyć, że firma faktoringowa wypłaca pełną kwotę należności, jednocześnie wystawiając drugą fakturę dotyczącą opłaty za usługę.
Mikrofaktoring pozwoli nam uniknąć zatorów płatniczych. Bez wątpienia jest to poważny problem, z którym borykają się firmy niezależnie od branży. Jednak z raportu BIK za III kwartał 2019 roku wynika, że największe problemy mają firmy handlowe i przemysłowe. Niemal w każdym sektorze liczba przedsiębiorstw deklarujących przeterminowane należności o ponad 60 dni oscyluje w granicach 40-60%. Jeżeli zdecydujemy się na skorzystanie z faktoringu, możemy uniknąć problemów z nieterminowymi płatnościami kontrahentów, a tym samym zatorów płatniczych. Jednak należy zaznaczyć, że mikrofaktoring nie jest formą finansowania, która ułatwi nam inwestycje i rozwój firmy. Możemy porównać ją do kredytu obrotowego, czyli środków pieniężnych otrzymywanych na sfinansowanie bieżącej działalności przedsiębiorstwa.
Problemy z płynnością finansową wpływają na ocenę ryzyka kredytowego, a tym samym będą powodem negatywnej decyzji kredytowej w banku. Jednak do dyspozycji mamy również pożyczki oferowane przez firmy pożyczkowe. Jeżeli zdecydujemy się na finansowanie pozabankowe pod zastaw, możemy otrzymać pieniądze mimo zaczynających się kłopotów. Jednocześnie pamiętajmy, że każda instytucja ma swoje granice, których przekroczenie jest wykluczone. Dlatego też wnioski od niewypłacalnych przedsiębiorców nie zostaną zaakceptowane. Pieniądze z pożyczki dla firm pod zastaw możemy przeznaczyć na różne cele takie jak: rozwój biznesu, inwestycje, spłatę bieżących zobowiązań i zaległości w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych i/lub Urzędzie Skarbowym czy też zakup wyposażenia firmy.
Jeżeli zdecydujemy się na złożenie wniosku o pożyczki dla firm pod zastaw, jej wysokość będzie uzależniona od wartości nieruchomości, samochodu, dzieła sztuki, akcji lub innego zastawionego przedmiotu. Dzięki temu możliwe jest również otrzymanie potrzebnych pieniędzy mimo posiadania zaległości w ZUS i US.
Decydując się na pożyczki dla firm pod zastaw, powinniśmy zwrócić uwagę na rodzaj zabezpieczenia. Niektórzy pożyczkodawcy stosują ustanowienie hipoteki. W takiej sytuacji mają prawo do zaspokojenia swoich roszczeń zastawioną nieruchomością. Jednak stanie się tak jedynie w przypadku zaprzestania spłaty zobowiązania. Z kolei drugą możliwością jest przewłaszczenie na zabezpieczenie, czyli przekazanie wierzycielowi prawa własności do momentu uregulowania pożyczki. Warto zaznaczyć, że takie umowy muszą być sporządzone przez notariusza zgodnie z prawem i podpisane w jego obecności.
Jak widać, wiele zależy od indywidualnej sytuacji przedsiębiorstwa. Jeżeli potrzebujemy pomocy w walce z zatorami płatniczymi lub po prostu chcemy ich uniknąć, wówczas dobrym rozwiązaniem okaże się mikrofaktoring. Natomiast przy realizacji celów inwestycyjnych lepiej sięgnąć po pożyczki dla firm. Jednocześnie pamiętajmy, aby przy podejmowaniu takich decyzji wziąć pod uwagę indywidualną sytuację przedsiębiorstwa.